niedziela, 21 września 2008
Dziwna sobota
Dziwna, bo pogody nie ma a jest, bo gość- dziewczyna ok, bo goście odwołują rezerwację a są inni, bo Z. po wylewie a pracuje za dwóch, bo nie zjawia się Kasia a zjawia się Ania. I ton jeleniogórski Kabareton. Byłem, widziałem, zwyciężyłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz